, LZ. McGinnis Alan Loy Potęga optymizmu 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Czemu Jenner przypisywał swój sukces? "Zawsze byłem przekonany, \e
najmocniejszą stroną nie są predyspozycje fizyczne, ale kondycja
umysłowa" - powiedział. Podobnie nurek Greg Louganis, gracz w
golfa Jack Nicklaus i ły\wiarz Scott Hamilton - okazuje się, \e
zanim mistrzowsko wykonali swe zadanie, wyobra\ali sobie bez końca
swoje idealne skoki, precyzyjne uderzenia piłki, potrójne obroty.
Myślenie obrazami
Przeprowadzone eksperymenty dowodzą, \e w przypadku niektórych
sportów zdolność wyobra\ania jest bardziej skuteczna ni\ sam
trening. Alan Richardson poprosił kilku gimnastyków o wyobra\enie
sobie wykonywania ćwiczenia na drą\ku. Mieli oni "zobaczyć i
poczuć siebie", odtwarzając ćwiczenie codziennie po pięć minut
przez sześć dni przed rzeczywistym jego wykonaniem. Richardson
zakładał, \e je\eli obrazowanie jest skuteczną formą treningu, to
ci, którzy mają bogatą wyobraznię, wykonają ćwiczenie lepiej ni\
ci, którzy nie trenowali w myślach. I rzeczywiście - stało się
dokładnie tak, jak przewidywał.
Jeszcze bardziej fascynujące rezultaty otrzymano wówczas, gdy
poddano testom dwie grupy zawodników, równych sobie pod względem
umiejętności wykonywania rzutów wolnych w koszykówce. Jedna grupa
trenowała codziennie, drugiej nie pozwolono trenować. Zamiast tego
zawodnicy mieli ka\dego dnia wyobra\ać sobie, jak celnie strzelają
rzuty wolne. Zgodnie z oczekiwaniami, gdy doszło do rywalizacji
wygrała druga grupa.
Coach Bear Bryant wygrał 323 mecze w piłkę no\ną nie tylko
dlatego, \e strasznie du\o wymagał od swoich zawodników, ale
dlatego, \e był mistrzem w tworzeniu obrazów. W rozmowach z
dru\yną pomagał zawodnikom poczuć przed grą smak zwycięstwa.
Opisywał im, jak to będzie po wygranym meczu, pomagał im zobaczyć
się w przebieralni, poczuć na plecach zwycięskie klepnięcie po
ramieniu, zobaczyć twarze rodziców i uściski narzeczonych. Z głową
pełną takich obrazów mo\na wygrać wiele meczów.
Prezes jednej z firm tak wspominał swą pierwszą pracę:
"Rozpocząłem moją karierę sprzedając garnki i patelnie. chodziłem
z całym tym kramem od drzwi do drzwi. Pierwszego dnia udało mi się
sprzedać cokolwiek jednej osobie na czterdzieści. Ale nigdy nie
zapomnę twarzy kobiety, która w końcu coś ode mnie kupiła. . jak
zmieniała się z podejrzliwej i wrogiej, w pełną zainteresowania i
w końcu przychylności. Przez wiele następnych lat, w trudnych
chwilach przypominałem sobie tę twarz jak talizman".
wielu przygnębionych ludzi zmieniło swoje spojrzenie na świat,
wykorzystując na nowy sposób swoją wyobraznię. Nauczyli się
zmieniać filmy wyświetlane w wyobrazni i zastępować niepokój i
zmartwienia bardziej pozytywnymi obrazami.
Niepokój
Niepokój jest niczym innym jak zle wykorzystaną wyobraznią.
Zamiast u\ywać wyobrazni do wyświetlania szczęśliwych wydarzeń
wieczny "zamartwiacz" ogląda na wewnętrznym ekranie wszelkie
mo\liwe katastrofy i upokorzenia.
Najsmutniejsze w takich filmach jest to, \e większość
przedstawianych przypadków ma nikłą szansę zaistnienia w
rzeczywistości. Mark Twain mówił, \e poznał wiele problemów w
swoim \yciu, ale większość z nich nigdy się nie wydarzyła.
Pewien businessman, który nieustannie czymś się zamartwiał,
postanowił wreszcie przeanalizować swoje obawy. Doszedł do
wniosku, \e 40% z nich dotyczyło rzeczy, które prawdopodobnie się
nie wydarzą, 30% związanych było z decyzjami podjętymi w
przeszłości (których i tak nie mo\na było zmienić), 12%
spowodowane było krytyką pochodzącą od innych ludzi (która w
gruncie rzeczy niewiele się liczyła), 10% miało swe zródło w
trosce o zdrowie (o które dbał, najlepiej jak potrafił) i tylko 8%
było uzasadnionych. Gdybyśmy potrafili zredukować nasze troski o
te 92%, bylibyśmy na dobrej drodze, by stać się panami samych
siebie.
Patrzenie w przyszłość z nadzieją
Albert Einstein powiedział, \e wyobraznia jest wa\niejsza od
wiedzy. I rzeczywiście, nie doceniamy chyba nale\ycie tego
"trzyfuntowego siłacza" siedzącego na naszych barkach, który, ze
swoją zdolnością kreowania obrazów, tworzy dzisiaj to, co wydarzy
się jutro. Russell E. Palmer, dziekan Wharton School na
Uniwersytecie w Pensylwanii mówił, \e prawdziwi przywódcy
posiadają zdolność obrazowego przedstawiania przyszłości i właśnie
te wizje inspirują ludzi do podą\ania za nimi.
Palmer ma rację. Liderzy to tacy ludzie, którzy patrząc na pustą
przestrzeń, potrafią dostrzec budynek, widzą pusty kościół
przepełniony pełnymi entuzjazmu ludzmi, a stając na czele grupy
zdemoralizowanych robotników, potrafią nakreślić przed nimi wizję
tego, co mogą razem osiągnąć.
Wyobraznia z powodzeniem podtrzymywała ludzi, którzy musieli
zachować wiarę w najtrudniejszych chwilach. Lata wojny w Wietnamie
były bardzo trudnym i niepewnym czasem w amerykańskiej polityce
zagranicznej. Jednak ze strasznych cierpień jej uczestników
powstała wspaniała ksią\ka "Bez mo\liwości prze\ycia" (Beyond
Survival) napisana przez kapitana Marynarki Wojennej Stanów
Zjednoczonych Geralda L. Coffee. Jego samolot został zestrzelony
nad Morzem Chińskim 3 lutego 1966 roku, a on sam spędził siedem
kolejnych lat w ró\nych obozach jenieckich. Jeńcy, którzy
prze\yli, zawdzięczają to jedynie gimnastyce, modlitwie i upartemu
porozumiewaniu się ze sobą. Po wielu dniach tortur, gdy kapitan
podpisał w końcu wszystkie zeznania, jakich \ądali od niego
Wietnamczycy, został z powrotem wrzucony do celi, by dalej wyć z
bólu. Ale jeszcze gorsze od cierpień było poczucie winy, \e się
załamał. Nie wiedział, czy w więzieniu znajdują się jeszcze jacyś
inni amerykańscy więzniowie i wtedy usłyszał głos:
- Człowieku z szóstej celi ze złamaną ręką, słyszysz mnie?
To był pułkownik Robinson Risner.
- Rozmowy są tu bezpieczne. Witamy w Hotelu Złamanych Serc -
powiedział.
- Pułkowniku, czy są jakieś wiadomości o nawigatorze, Bobie
Hansonie? - spytał Coffee.
- Nie. Słuchaj Jerry, musisz nauczyć się komunikować z innymi,
pukając w ściany. Jest to jedyne niezawodne połączenie, jakie mamy
ze sobą. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • modemgsm.keep.pl