, Tolkien_J_R_R_ _Silmarillion 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

znaczony wyrokiem Valarów czas niewoli Melkora, który trzy wieki przeżył sa-
motnie w więzieniu Mandosa, teraz zaś Manwe, tak jak mu przyrzekł, wezwał go
przed trony Valarów. Ujrzał Melkor ich chwałę i szczęście, a w sercu jego zbudzi-
ła się zazdrość; ujrzał Dzieci Iluvatara siedzące u stóp Potęg Zwiata i w sercu jego
wezbrała nienawiść; ujrzał bogactwo klejnotów i zapałał żądzą posiadania tych
skarbów. Ukrył jednak swoje myśli i odroczył zemstę.
Pod bramą Valmaru uniżył się przed Manwem i padłszy do jego stóp bła-
gał o przebaczenie; przysięgał, że gotów jest przyjąć ostatnie, najniższe miej-
sce wśród wolnych mieszkańców Valinoru i pomagać Valarom w ich pracach,
a zwłaszcza że postara się naprawić szkody, które wyrządził na świecie. Nienna
poparła prośbę Melkora, lecz Mandos milczał.
Wreszcie Manwe udzielił Melkorowi przebaczenia, lecz Valarowie nie chcie-
li go jeszcze tracić z oczu i zaufać mu, nakazali więc, by nie oddalał się poza
bramy Valmaru. Melkor wszakże mówił i postępował wtedy pięknie, a zarówno
Eldarowie, jak Valarowie odnosili wiele pożytku z jego rad, jeśli się o nie zwra-
cali, toteż w jakiś czas pózniej pozwolono mu swobodnie poruszać się po całym
kraju i Manwe sądził, że Melkor jest uleczony. Manwe bowiem, żadnym złem nie
skalany, nie mógł zrozumieć zła, a przy tym pamiętał, że na początku, w zamy-
śle Iluvatara, Melkor był mu równy. Nie przeniknął do głębi serca Melkora i nie
dostrzegł, że wszelka miłość zniknęła w nim na zawsze. Ulmo jednak nie dał się
zwieść pozorom, a Tulkas zaciskał pięści, ilekroć Melkor, odwieczny jego wróg,
przechodził w pobliżu; Tulkas bowiem niełatwo wpada w gniew, lecz niełatwo
też zapomina. Mimo to Ulmo i Tulkas poddali się wyrokowi Manwego, kto bo-
54
wiem chce być obrońcą prawowitej władzy przed buntownikami, nie może się
sam przeciw niej buntować.
Melkor w skrytości serca najbardziej nienawidził Eldarów, nie tylko dlatego,
że byli piękni i weseli, lecz także dlatego, że w nich widział przyczynę wojen-
nej wyprawy Valarów i własnego upadku. Tym gorliwiej udawał miłość do nich,
zabiegał o ich przyjazń, ofiarowywał pomoc, służąc wiedzą i pracą we wszyst-
kich wielkich przedsięwzięciach. Vanyarowie odnosili się do niego podejrzliwie,
bo żyjąc w świecie Drzew niczego więcej nie pragnęli, Telerich natomiast Mel-
kor lekceważył, sądząc, że niewiele są warci i że są za słabi, aby posłużyć za
narzędzia do jego celów. Tylko Noldorów pociągała tajemna wiedza, jaką Melkor
mógłby im objawić, niektórzy z nich chętnie słuchali więc z jego ust słów, których
dla własnego dobra nie powinni byli nigdy usłyszeć. Melkor pózniej rozgłaszał,
że Feanor w sekrecie wiele się od niego nauczył i że najwspanialsze swoje dzieła
wykonał pod jego kierunkiem; było to jednak kłamstwo tego chciwca i zawistnika,
bo nikt wśród elfów bardziej nie nienawidził Melkora niż Feanor, syn Finwego,
i on to pierwszy przezwał go Morgothem, Czarnym Nieprzyjacielem; wprawdzie
dał się chytremu Melkorowi omotać i podburzyć przeciwko Valarom, lecz nigdy
z nim się nie przyjaznił ani nie szukał u niego rad. Feanor bowiem mając serce
płomienne działał zawsze szybko i na własną rękę, nikogo w Amanie nie prosząc
o pomoc czy radę z wyjątkiem swej żony, roztropnej Nerdaneli, ale i jej wpływom
ulegał tylko w krótkim pierwszym okresie małżeństwa.
VII
Silmarile i niepokoje wśród Noldorów
W tym okresie powstały dzieła, które pózniej zyskały większą sławę niż
wszystko, cokolwiek zrobiły elfy. Feanor bowiem osiągnąwszy pełnię sił zapa-
lił się do nowego pomysłu, który być może zrodził się z mglistego przeczucia
nadciągających nieszczęść. Rozmyślał, jak zachować największą chlubę Błogo-
sławionego Królestwa, światło jego Dwóch Drzew, aby się stało niezniszczalne.
W sekrecie wziął się do zamierzonej na długie lata pracy, skupiając na niej całą
swoją wiedzę, całą moc i najsubtelniejsze umiejętności; i stało się, że w końcu
stworzył Silmarile.
Miały one postać trzech wspaniałych klejnotów. Lecz dopiero u końca dni, [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • modemgsm.keep.pl