,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Chyba że krwawienie nastąpiło do przydanki aortal- nej. Mimo to nadal grozi jej wykrwawienie. Bryony spojrzała na zdjęcie w ręku Jacka. Pokaż, co potrafisz. Blondi. Powiedz mi, co tu wi dzisz zachęcił. Sródpiersie jest rozszerzone. Jakie to ma znaczenie? Przygryzła wargę i zastanowiła się. Samo w sobie nie byłoby to niepokojące, gdyby nie inne czynniki powiedziała w końcu, przypominając so bie czytany jakiś czas temu artykuł. Jakie czynniki? Jeszcze raz przyjrzała się zdjęciu. Tchawica przesunięta w prawdo. Zarys aorty jest nie wyrazny, a łuk aortalny umedrożniony. Co jeszcze? Obraz jest nieostry. Wytężyła w^zrok. Tego przedtem nie zamvażyłam. Czy to krwiak opłucnej? Zdałaś celująco. Uśmiechnął się do niej leniwie, ale w jego oczach dostrzegła podziw\ Prawostronny krwiak opłucnej spow^odow-any urazowym pęknięciem aorty piersiowej. W tej chwali się nie powiększa. Nie zaw:sze wychodzi to na zdjęciu, ale tym razem się udało. 76 SARAH MORGAN Bryony poczuła, że serce uderzyło jej mocniej. Pac jentka miała szczęście, że przeżyła. I co teraz? Natychmiastowa interwencja chirurgiczna. A tym czasem musimy ostrożnie podawać jej płyny, żeby krwa wienie się nie nasiliło. I pewnie należałoby dać jej dobry środek przeciw bólowy, żeby nie podniosło się ciśnienie. Jack znacząco spojrzał na jasne włosy Bryony i po trząsnął głową. Niesamowite. Dyskretnie pokazała mu język, ale on tylko uśmiech nął się zniewalająco. Poczuła, że kolana znów się pod nią ugmają. Na szczęście w tej samej chwili do sali w:eszli chirurdzy i wszyscy zaczęli omawiać stan pacjentki. Po chwili zgodnie stwierdzili- że należy ją przewiezć do sali operacyjnej. Kiedy ramia została przekazana zespołowi chirurgów. Bryony spytała Jacka: A co by było, gdyby zdjęcie rentgenowskie me po kazało jasno jej obrażeń? Skonsultowałbym się z radiologiem i poprosił o wy konanie badania tomograficznego. Zawsze warto pytać o szczegóły wypadku. Sanitariusze mówili, że inny po jazd uderzył w bok jej samochodu od strony kierowcy. Duża część tego typu obrażeń jest spowodowana właśnie przez takie boczne uderzenia. Aorta zwykle pęka tam. gdzie zbiega się z żyłą płucną. Przy więzadle tętniczym wtrąciła Bryony, a Jack przewrócił oczami. Nie znoszę przemądrzałych blondynek stwierdził. Bryony ze współczuciem pokiwała głową. ZIMOWY PREZENT 77 Przykro mi, że twoje wysokie mniemanie o sobie cierpi. Nie wiem, jak sobie z tym poradzę. Oczy błysz czały mu wesoło. Po czym poznać mądrą blondynkę? zapytał. Po odrostach odrzekła bez wahania i przechyliła głowę w bok. Dlaczego mężczyzni są jak koty? No powiedz... Kąciki warg mu drgały. Bo przychodzą natychmiast, jak tylko postawisz na stole jedzenie. Co za seksistowski żart. Po prostu odpłacam ci pięknym za nadobne. Uśmiech Jacka nagle zniknął. Skoro już mowa o jedzeniu. Zdaje się, żejesteś jutro umówiona na kolację. Tak. Zmarszczyła brwi, przypomniawszy sobie, że na znalezienie ojca dla Lizzie zostały jej tylko trzy tygodnie. Czeka ją niezmienne trudne zadanie. Ale David umówił się z nią po raz trzeci, więc pewnie mu się spodobała. Naprawdę miło jej się z nim rozmawiało. Zerknęła na Jacka i szybko odwróciła wzrok. Nie będzie ich porów nywać. Owszem, Jack jest niesamowicie przystojny, in teligentny i obdarzony poczuciem humoru, ale nie zamie rza się z nikim wiązać. Nie nadaje się więc na partnera życiowego. A David przynajmniej zwrócił na nią uwagę. Ona też przyjrzy mu się bliżej i okaże mu sympatię. Postanowiwszy to, wyszła z sali, bo inaczej nie mogła się powstrzymać od ciągłego zerkania na Jacka. Bardzo się cieszę, że spędzimy razem ten wieczór. "S SARAH MORGAN Bryony wsiadła do samochodu Da vi da i uśmiechnęła się. Podobno w tej restauracji podają znakomite jedze nie, a Lizzie nocuje u mojej mamy. więc nic nam nie przerwie rozmowy. David zaczekał, aż Bryony zapnie pasy, i wrzucił pierwszy bieg. Miejmy nadzieję... Dziesięć minut pózniej weszli do restauracji. Bryony z zachwytem spostrzegła świątecznie przybraną choin kę ustawioną tuż przy kominku, na którym płonął ogień. Jak tu pięknie! I romantycznie. W tej atmosferze ich znajomość na pewno wejdzie w nowy wymiar. Zdjęła płaszcz i poczuła, że David ją ocenia. Wspaniale wyglądasz powiedział cicho. Uśmiechnęła się nieśmiało, zadowolona, że jednak [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Podobne
|